![]() Dziś przyszła do mnie smutna refleksja nad systemem edukacji, tym jak bardzo nasz aktualny system i program nauczania nie przystaje do rzeczywistości i tego, czego naprawdę chcielibyśmy nauczyć nasze dzieci. Kiedy do Strefy Języka trafia dorosły, mogę powiedzieć, że w 99% słyszymy "nie chce żadnej gramatyki, chcę taki kurs konwersacyjny, chce nauczyć się mówić". Kiedy przychodzi do nas rodzic na dzieckiem, w wielu przypadkach słyszymy "chodzi o to, by dziecko radziło sobie w szkole, dostało się do dobrego liceum, zdało egzamin FCE" Skąd taka rozbieżność? Dlaczego dla siebie chcemy czegoś innego niż dla dziecka? Większość Rodziców troszczy się o swoje dzieci, chcąc zapewnić im dobry start w życiu. Przez dobry start rozumiemy właśnie dobrą szkołę, dobrą pracę, zdane egzaminy, dobre wyniki. To jest zrozumiałe, szczególnie, że rodzice nie sa ekspertami w edukacji i poprzez zewnętrzne czynniki takie jak oceny czy egzaminy są w stanie ocenić czy dziecko robi właściwe postępy. Gdy mówimy o edukacji językowej, pojawiają się tu jednak dodatkowe wątpliwości. Umiejętności językowe nie są do końca odpowiednie by włożyć je w ramy ocen, mimo wielu prób i systemów oceniania, które stosują szkoły publiczne, prywatne czy centra egzaminacyjne. Dziecko w wieku 7-8 lat w szkole publicznej uczy się na pamięć list słówek i z tego jest testowane - nie ma to żadnego przełożenia na to w jakim stopniu dziecko się komunikuje w języku obcym. A jednak, wielu rodziców nadal naciska na to, by dziecko miało po prostu dobre oceny w szkole, byśmy na zajęciach pomagali z pracą domową, by dziecko przerabiało u nas dokładnie to co w szkole (tylko z wyprzedzeniem), żebyśmy przygotowali dziecko do olimpiady czy innego egzaminu. Jak to wszystko pogodzić? Czy potrzebne są nam egzaminy? Zasada 1: Na pierwszym miejscu stawiaj uczenie dziecka komunikacji. Zastanów się czego naprawdę chcesz by Twoje dziecko się nauczyło. Jeśli chodzi o znajomość języka. Wyobraź sobie je za kilkanaście lat i pomyśl co chciałbyś żeby potrafiło. Porozumieć się płynnie w pracy? Zawierać międzynarodowe znajomości? Występować publicznie po angielsku? Jeśli zależy Ci na przyszłości dziecka, stawiaj na takie zajęcia, które będą je uczyć prawdziwej komunikacji. Ciekawe tematy, bez wkuwania gramatyki na pamięć, z czasem na mówienie dla każdego w grupie. Nie patrz tylko na oceny, nie oczekuj wielu testów czy wypełniania ćwiczeń. Pamiętaj, że wypełnianie ćwiczeń, sprawdzanie mnóstwa pracy domowej czy testowanie zajmuje czas, którego nie starczy potem na mówienie. Coś za coś. Program takich zajęć raczej nie będzie się pokrywał z tym co dzieje się w szkole. Na dobrych zajęciach językowych uczymy się interdyscyplinarnie, warsztatowo, projektowo, oglądamy, słuchamy, mówimy, gramy i bawimy się. Tak zmierzysz jakość zajęć! Komunikacja przyjdzie u dziecka z czasem, u każdego w innym tempie, ale żeby to nastąpiło, trzeba stworzyć ku temu warunki. Zasada 2: Dowiedz się w jaki sposób skutecznie mierzyć postępy dziecka Zapisujesz dziecko na kurs i oczekujesz efektów. Tymczasem dziecko przynosi ze szkoły trójkę z angielskiego. Zastanawiasz się, jak to możliwe. Myślisz, to za co ja płacę?! No właśnie, za co? Jeśli szkoła językowa jest dobra, nie płacisz za dobre oceny w szkole. Program zajęć jest inny, nabywane umiejętności są inne. Szkoła językowa nie odrabia z dzieckiem lekcji, to nie są korepetycje. Skoro zatem nie możesz zmierzyć jakości zajęć przez oceny, to jak to inaczej zrobić? Po pierwsze, zadbaj o to by szkoła regularnie dostarczała opisowy raport z umiejętności dziecka (2 razy w roku). Nawiąż kontakt z lektorem dziecka i pytaj w jaki sposób dziecko pracuje na zajęciach. Jeśli jest aktywne i chętne, angażuje się w zadania - możesz być spokojny. Dobra szkoła powinna też regularnie sprawdzać poziom językowy uczniów - jeśli masz wątpliwości czy dziecko sobie radzi wystarczająco dobrze, poproś o takie sprawdzenie przez metodyka. Często nam rodzicom wydaje się, że dziecko nic nie potrafi. Ten temat zresztą jest tak szeroki, że wkrótce pojawi się osobny wpis na ten temat na naszym blogu. Dobry metodyk będzie w stanie określić jak dziecko sobie radzi względem jego mozliwości wiekowych. Zasada 3: Zadbaj o egzaminy, ale mądrze Rzeczywistość bez egzaminów byłaby piękna, ale żyjemy w takim świecie i systemie, że każde dziecko czeka kilka poważnych sprawdzianów w okresie szkolnym. Nie da się ukryć, że są one ważne i każdy rodzic chce by dziecko dobrze na nich wypadło. Warto zatem zadbać o to, by dziecko z sukcesem zaliczało kolejne wyzwania, jednak nie można tego robić kosztem rozwijania prawdziwej umiejętności mówienia. Sa uczniowie, którzy przez 10 lat uczą się języka tylko pod kątem egzaminów i testów, a potem nie potrafią go używać w praktyce. Chyba nie chcesz by Twoje dziecko znało język tylko na testach? Przygotowanie do egzaminów traktuj jako dodatek. Wybieraj zajęcia, które pomogą poznać techniki egzaminazyjne, ale cały czas dbaj by równolegle dziecko uczyło się w sposób komunikatywny. Zasada 4: Wybieraj przydatne egzaminy - podążaj za dzieckiem Poza obowiązkowymi egzaminami, są jeszcze różnorodne egzaminy zewnętrzne typu FCE czy CAE, które cieszą się popularnością i nawet my, w Strefie Języka, co roku wysyłamy grupę uczniów na takie egzaminy. Jeśli kurs egzaminacyjny jest w pełni komunikatywny, przygotowanie do takiego egzaminu jest dodatkową motywacją dla uczniów - pewnego rodzaju klamrą i potwierdzeniem formalnych ich umiejętności. "Papier" przyda się w przyszłości w pracy, więc jeśli tylko Twoje dziecko jest bardziej zmotywowane przez taki egzamin, warto z tego skorzystać i zapisać je na zajęcia certyfikatowe. Osobiście jestem jednak zdania, że to nie może się dziać za wcześnie. Cały system egzaminów Cambridge dla najmłodszych (Starters, Movers, Fleyrs) to niepotrzebne wpisywanie dziecka w sztuczne ramy, stawianie poprzeczki, oceniania niekoniecznie obiektywne. Nie ma potrzeby by dziecko zdawało egzamin wcześniejszy niż FCE jeśli chodzi o poziom. Nie funduj dziecku wyścigu szczurów i pokaż, że język nie jest po to by zdawać testy, a by go naprawdę używać. Zasada 5: Pokazuj dziecku przyjemność w korzystaniu z języka Ten punkt jest również tematem na kolejny wpis na naszym blogu. To co mówią rodzice do dzieci jeśli chodzi o uczenie się języka, jest niezwykle istotne w ich nastawieniu i motywacji do nauki. Nawet jeśli sam masz przykre doświadczenia i chcesz uchronić dziecko przed swoimi błędami, nie zmuszaj go do nauki języka. Nie mów, że trzeba; że to obowiązek; że jak nie zrobi pracy domowej z angielskiego to nie będzie się mógł bawić; że nie masz'albo ono nie ma zdolności językowych. Pokazuj, że język to otwarty świat i możliwość podróżowania, nawiązywania relacji, oglądania filmów, rozumienia piosenek czy czytania książek. Cieszcie się wszyscy przygodą jaką jest uczenie się języka obcego! Jeśli interesuje Cię rozwój Twojego dziecka, dołącz do społeczności Strefy Języka na Facebooku.
1 Comment
autor: Milena Jastrzębska, właścicielka Strefy Języka
![]()
Twoje dziecko lubi rysować i rozwiązywac różne zadania?
Lubicie tematykę Halloween? Dziś przygotowałam dla Was mini zeszyt ćwiczeń do rysowania i uzupełniania dla dzieciaków od 3-4 roku życia. Wszystko w tematyce potworów Halloweenowych! Aby go pobrać, wpisz swój e-mail, a prezent powędruje na Twoją pocztę tak szybko jak to możliwe. Zostaw mail a otrzymasz prezentDziękujemy!Tu znajdziesz prezent od Strefy Języka: https://www.dropbox.com/s/1tco... Pamiętaj, że 27 października organizujemy w Strefie Języka warsztaty Strefa Extra Halloween. Dowiedz się więcej: autor: Milena Jastrzębska, właścicielka Strefy Języka
O co chodzi z tym Halloween? Świętować czy nie świętować? Strefa Języka istnieje od ponad 9 lat i od początku naszej działalności organizujemy warsztaty z cyklu Strefa Extra o tematyce Halloween. Co roku spotykamy się z różnymi głosami ze strony Rodziców. Część z nich zapisuje dzieci bardzo chętnie (w zasadzie te warsztaty to najpopularniejsze w roku i miejsca rozchodzą się w kilka dni). Jest też część Rodziców, która krytykuje naszą inicjatywę i nie zgadza się by ich dziecko brało udział w zajęciach. Dziś chcemy Państwu pokazać dlaczego organizujemy te warsztaty i jaką mają wartość dla dzieci. Nie odnosimy się do kwestii światopoglądowych, bo nie jest to miejsce na taką dyskusję, a każdy ma prawo do własnego zdania. Powód 1: Język to kultura Zajęcia z motywem Halloween w tle to doskonała okazja by wciągnąć się w naukę języka przez ciekawą dla dzieci tematykę. Halloween to odskocznia od zwykłych zajęć, podczas których tematy są często powtarzalne i bywają nudne. Poza tym, jeśli uczymy się języka obcego niezbędne jest by obcować z kulturą danego kraju. Nie wystarczy znać gramatykę czy słownictwo, dużo bardziej praktyczna jest znajomość zwyczajów mieszkańców. I to jest główny powód dla którego z dużą pewnością decydujemy się na obchody tego święta, szczególnie, że większość naszych Rozmówców uczy się języka angielskiego. Powód 2: Popularna wesja Andrzejek Częste są argumenty Rodziców, że Halloween to mroczne święto, niedobre dla dzieci. Jego "amerykańskość" też jest krytykowana. Tymczasem Halloween jest w pewnym sensie bardzo podobne do polskich Andrzejek, i motywy mistyczne również w naszej kulturze się pojawiały. Powód 3: Zainteresowanie dzieci Dzieciaki uwielbiają Halloween. Zawsze przychodzą świetnie przebrane, widać, że oswajają w ten sposób strachy;-) Skoro dzieciaki się tak dobrze bawią i miejsca na nasze warsztaty znikają tak szybko, to dla nas sygnał, że warto! Powód 4: Dobra pora roku Koniec października to czas kiedy niewiele się dzieje jeśli chodzi o dodatkowe atrakcje dla dzieci. Po pełnych wrażeń wakacjach, w których w każdy weekend można wybierać wśród propozycji, nadchodzi okres jesienno-zimowym, gdzie dzieje się niewiele. Może właśnie dlatego te warsztaty cieszą się taką popularnością? Powód 5: Świetna zabawa Naszym zdaniem tematyka Halloween jest po prostu gwarancja dobrej zabawy. Robienie strasznych przekąsek, czy kreatywnych prac plastycznych, rozwiązywanie tajemniczych zadań - wszystko w mrocznym klimacie - jest tym co nasi Rozmówcy lubią najbardziej. W tym roku organizujemy Halloween po raz dziesiąty! Jeśli chcesz zapisać swoje dziecko, to czas to zrobić bo miejsca jak zwykle rozejdą się szybciutko. AutorMilena Jastrzębska, właściciel Strefy Języka ![]() Od dawna marzysz o tym, by mówić po hiszpańsku? Podoba Ci się jak brzmi włoski i też chciałbyś tak brzmieć? Wahasz się czy to właściwy moment, czy warto w ogóle zaczynać naukę nowego języka? Po co Ci to? Czy nie jesteś za stary? W Strefie wierzywmy, że każdy czas jest dobry na językowANIE. 5 X językowANIE, czyli 5 powodów do nauki drugiego języka 🔴Numer 1: PodróżowANIE Jeśli lubisz podróżować, nic nie zastąpi dobrej komunikacji z miejscowymi niż chociaż podstawy lokalnego języka. Ucząc się hiszpańskiego na przykład, możesz zwiedzać całą Amerykę Południową i dogadać się z mieszkańcami, poradzić sobie w każdej sytuacji. Im więcej języków, tym świat bardziej stoi otworem. 🔴 Numer 2: GłówkowanieANIE Nauka języka to najlepszy sposób na ruszanie szarymi komórkami. Nie dość, że trzeba sporo pomyśleć, to jeszcze rozwija się umiejętność słuchania, mówienia, czytania czy pisania. Dodatkowo ćwiczymy pamięć i wyobraźnię, a na deser rozwijamy się kulturowo ucząc się o zwyczajach danego kraju czy czytając ciekawe artykuły. Znasz inną, tak uniwersalną, aktywność? 🔴Numer 3: SpotykANIE Będąc dorosłym mamy mnóstwo spraw na głowie. Jeśli mamy dzieci, czas dzielimy między pracę, dzieci i obowiązki domowe. Trudno znaleźć chwilę dla siebie, a jeszcze trudniej czas na to by spotkać się z ludźmi, czy poznać nowych ludzi. Kurs językowy to świetna okazja by regularnie spotykać się z innymi pasjonatami języków lub po prostu naszymi sąsiadami, którzy chcą ciekawie spędzić czas. Na kursie grupowym nie kończą się tematy do rozmów, a dobrze poprowadzone zajęcia to mnóstwo śmiechu i interakcji między kursantami. 🔴 Numer 4: RozerwANIE Ten argument jest powiązany z poprzednim. Ale nawet jeśli nie jesteś "towarzyskim typem", kurs językowy to idealna okazja na zrobienie czegoś przyjemnego, czyli rozerwanie się. Dzisiejsze metody nauczania języków dalekie są od wkuwania słówek na pamięć czy uczenia się tylko gramatyki. Ucząc się na dobrym kursie, poznasz nowe technologie, ciekawe pomysły na kreatywne ćwiczenia - po prostu będziesz się świetnie bawił. Kto powiedział, że nauka przez zabawę dotyczy tylko dzieciaków:-) Co więcej, znając inny język obcy możesz rozumieć oryginalne piosenki i oglądać filmy bez lektora. To dopiero rozrywka! 🔴Numer 5: ImponowANIE Jeśli nie przekonały Cię argumenty 1-4, ten może Cię przekonać. Wyobraź sobie, że wyjeżdżasz do Francji z rodziną i grupą przyjaciół. Zgubiliście się, a Ty bez trudności pytasz przechodnia o drogę i odnajdujecie się bez kłopotu. Mina przyjaciół bezcenna. Duma dzieci z rodzica ogromna. Pokaż swoim dzieciom, że warto uczyć się języków i zrób to nie tylko tłumacząc i opowiadając, a faktycznie dając dobry przykład. Dzieci uczą się przez modelowanie, a zatem pokazując, że masz pasję, uczysz się języka i korzystasz z niego, zarażasz swoje dziecko tym samym. Czy nie warto spróbować? Październik to idealny moment by dołączyć do naszych kursów od podstaw. Właśnie ruszyły grupy z francuskiego, hiszpańskiego i włoskiego. Możesz też zapisać się do grupy kontynuującej. Koniec września może być dobrą okazją do nieco dalszej, rodzinnej wycieczki. To może Płock? Świetnym pretekstem do odwiedzin tego miasta może być akcja Płock za pół ceny, która wypada w ten weekend - 28-30 września. Do samej akcji jeszcze wrócę, zacznijmy od samego Płocka.
![]() Od lat dostaję pytanie kiedy i jak zacząć naukę języka obcego z dzieckiem. Z jednej strony, będąc Rodzicem, chcesz by dziecko miało najlepszy mozliwy start, a z drugiej, gdy patrzysz na wyścig w ilości zajęć dodatkowych dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, załamujesz ręce i sam nie wiesz, czy brać w nim udział. Dziś przygotowałam krótki poradnik dla rodziców dzieci w wieku 2-4 lata. Dowiesz się z niego: - czy zapisywać dziecko w tym wieku na zajęcia dodatkowe, - co robić z dzieckiem w domu by uczyło się języka obcego, - czy mówić do dziecka po angielsku w domu, - czy korzystać z aplikacji/bajek i innych technologii by oswajać dziecko z językiem, - jak wykorzystać książki po angielsku by połączyć przyjemne z pożytecznym. Pytanie 1: Czy zapisywać dziecko w tym wieku na zajęcia dodatkowe? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, więc odpowiem to zależy... Jeśli Twoje dziecko chodzi w tym wieku do przedszkola i nie widzisz się z nim przez większość dnia, zdecydowanie odradzam obciążanie go dodatkowymi zajęciami. To może być dla dziecka zbyt dużo bodźców i zbyt mało korzyści. Jeśli Twoje dziecko nie chodzi do przedszkola, lub chodzi, ale na krótko, warto rozważyć dodatkowe zajęcia. Jednak od razu napiszę, że nie jest konieczne szukanie regularnego kursu językowego z założeniem, że dziecko ma nauczyć się języka, a już najlepiej poradzić sobie na wakacjach za granicą po angielsku ;-) W tym wieku można poszukać zajęć językowych, dla których język jest tylko tłem, a główny motyw przewodni dotyczy czegoś innego - na przykład śpiewanie po angielsku, taniec z angielskim, zajęcia artystyczne po angielsku czy warsztaty czytelnicze. W Strefie Języka organizujemy takie warsztaty storytellingowe dla maluchów właśnie po to, by przed wszystkich zarażać je miłością do książek, a w drugiej kolejności, nieco mimochodem, pokazywać jak fajnie jest czytać po angielsku. Pytanie 2: Co robić z dzieckiem w domu, by uczyło się języka angielskiego? Pewnie nie raz postanawiałeś sobie, że więcej czasu poświęcisz na zabawę i uczenie Twojego dziecka pożytecznych rzeczy. Wiem, że Rodzice zastanawiają się jak to zrobić, by już 2-4 latków uczyć języka w domu. Po pierwsze, konieczne jest myślenie o otaczaniu dziecka językiem, a nie samym uczeniu go. W tym wieku dziecko ma się przede wszystkim bawić, a nie zmuszać czy wysilać, by się uczyć. Jako mama 3-latka, polecam rozpoczęcie przygody z językiem od czytania książek po angielsku. Nawet jeśli jesteś Rodzicem, który słabo zna język, możesz poznawać go razem z dzieckiem. Wybierając odpowiednie książki, pokazując dziecku obrazki czy próbując z nim czytać, nawet nie zauważysz jak sam poznajesz język :-) Dla dziecka w tym wieku, nie ma dużego znaczenia w jakim języku jest książka, byle miała piękne ilustracje, angażujące otwierane okienka czy interaktywne elementy. Więcej o książkach w odpowiedzi na pytanie 5. Pytanie 3: Czy mówić do dziecka w domu po angielsku? Odpowiedź jest prosta: jeśli chcesz to mów, to na pewno nie zaszkodzi :-) Z drugiej strony nie musisz. Kiedy będąc mamą stanęłam przed dylematem, mówić czy nie mówić po angielsku do dziecka, od razu poczułam, że dla mnie mówienie tylko w obcym języku jest nienaturalne i nie chciałam w ten sposób komunikować się z dzieckiem. Myślę, że wielu rodziców może mieć podobne rozterki, a w szczególności Ci, którzy sami słabiej znają język. Podjęłam zatem decyzję by podejść do tego tematu na luzie. Zdarza mi się mówić do synka po angielsku, ale nie robię tego w jakiś mocno ustrukturyzowany sposób. Wtedy kiedy czytamy czy oglądamy karty z obrazkami, używam czasem słów po angielsku, a czasem rozmawiamy z synkiem o angielskim, bo on sam na tym etapie chce by tłumaczyć mu słowa na inne języki. Podobnie nieformalnie podchodzimy do mówienia w innych sytuacjach, spontanicznie zadajemy niektóre pytania po angielsku czy opowiadamy o tym co widzimy w obcym języku. Nie oczekujemy, by synek też mówił po angielsku, ale w ten sposób spokojnie wdrażamy go w świat języka obcego i pokazujemy, że to normalna komunikacja. Pytanie 4: Czy korzystać z aplikacji/bajek i innych technologii by oswajać dziecko z językiem? Wielu Rodziców cieszy się tym, że dziecko ogląda bajki na YouTube czy korzysta z aplikacji i w ten sposób uczy się języka. Z jednej strony pozornie wygląda na to, że dziecko może sporo samodzielnie przyswoić z takich bajek i aplikacji. Stoję jednak na stanowisku, że dzieci w wieku 2-4 lata nie powinny korzystać z urządzeń elektronicznych. Badania wskazują, że wiedza przyswajana z płaskiego ekranu jest dużo mniej zapamiętywana, uczenie się jest mniej efektywne, a szkody związane z korzystaniem z ekranów są większe niż korzyści. Jeśli Twoje dziecko ma 2-4 lata, nie musisz korzystać z żadnych technologii. Wystarczą książki, Twoja podstawowa wiedza językowa i Twoje chęci. Zamiast włączać dziecku aplikację z kolorami, nazywajcie kolory po angielsku na prawdziwych przedmiotach w domu. Niech dziecko się rusza, dotyka przedmiotów, a nie tylko przesuwa palcem po ekranie. Jeśli chcesz śpiewać z dzieckiem piosenki, włączaj je bez ekranu. Słuchajcie, pokazujcie, powtarzajcie, ale nie oglądajcie. Na to przyjdzie spokojnie czas. Pytanie 5: Jak wykorzystać książki po angielsku by połączyć przyjemne z pożytecznym? Tak jak pisałam już wyżej, warto od najmłodszych lat czytać z dzieckiem książki w języku angielskim. Kiedy jest małe, nie ma jeszcze większych preferencji językowych, a możemy od razu pokazać dziecku, że czytanie wygląda właśnie tak, że raz jest po polsku, a raz po angielsku. Jeśli sam, jako Rodzic, nie znasz dobrze języka, możesz wybierać książki z samymi słówkami na początek czy z płytą, by również nauczyć się wymowy. Podobnie jak we wszystkich innych sytuacjach, nie ma potrzeby robić tego jakoś bardzo "na poważnie". Jeśli masz książkę po angielsku, pokazuj dziecku słówka, czytaj fragmenty po angielsku - jeśli dziecko nie pyta "co to znaczy?", nie tłumasz na język polski, to jest niepotrzebne. Jeśli pyta, staraj się najpierw pokazać słowo na ilustracji albo całym sobą, by starać się nie używać polskiego. Nic się jednak nie stanie, jeśli zwyczajnie powiesz dziecku że tak jest po polsku, a tak po angielsku. Możesz wykorzystać różne proste książeczki, które do tej pory czytaliście po polsku i odświeżyć je dziecku tłumacząc tym razem treść na angielski - choćby pojedyncze słówka. Na tym etapie, dziecko spokojnie może rozumieć takie zwroty jak: what's this? where's ...? czy how many .. are there?. Odpowiadać może po polsku, ale też po angielsku, zachęcaj je do tego pozytywnym wzmocnieniem, bez naciskania. Pewnie zastanawiasz się teraz jakie książki będą najlepsze akurat dla Twojego dziecka - pod względem poziomu i tematyki. W tym temacie zachęcam Cię by skorzystać z porady ekspertów. W Strefie Języka mamy osobistych doradców od książek. Wystarczy, że skontaktujesz się z nami, podasz wiek dziecka, zainteresowania, a my przygotujemy dla Ciebie konkretne propozycje książek, które dostarczymy pod Twoje drzwi. Brzmi dobrze? Więcej informacji znajdziesz tutaj: www.angielskieksiazeczki.weebly.com Milena Jastrzębska Właścicielka Strefy Języka autor: Milena Jastrzębska, wlaścicielka Strefy Języka Wiesz, że po 9 latach pierwszy raz zdecydowaliśmy się zorganizować w Strefie Języka lekcje pokazowe? Do tej pory wierzyłam, że to co czyni szkołę językową wyjątkową i odpowiednią, by się do niej zapisać, nie jest do pokazania w 45 minut pokazowych zajęć. W tym roku zdecydowaliśmy się na taki krok, bo zauważyłam, że Rodzice potrzebują takiej lekcji, by zachęcić dziecko czy by ułatwić sobie podjęcie decyzji. Tylko czy naprawdę, Rodzicu, wiesz na co zwracać uwagę idąc z dzieckiem na taką lekcję? Poniżej kilka porad ode mnie w tym temacie. PORADA 1: Lekcja pokazowa to tylko pokaz metod pracy Podczas lekcji pokazowej, szkoła powinna pokazać różnorodne metody pracy, ale nie znaczy to, że każda lekcja wygląda dokładnie tak samo. Zwróć uwagę czy metody są ciekawe, czy odpowiadają potrzebom Twojego dziecka, czy proponowane zabawy z językiem sa "sztampowe" czy nowoczesne i podobają się dziecku. Jednocześnie popatrz czy metody wybrane przez lektora na zajęciach są mu znane, czuje się w nich pewnie czy może wykorzystuje je po raz pierwszy. PORADA 2: Wizerunek szkoły i obsługa klienta ważniejsze od samej lekcji Lekcja pokazowa w każdej szkole będzie przygotowana na tip top. To co może dać Ci do myślenia na tym etapie, to wszystko co dzieje się przed i po lekcji - atmosfera, dbałość o szczegóły, obsługa klienta. Zobacz czy szkoła dokładnie wie co robi, czy ma zaplanowany proces doboru do grup i pomysł na przyszłość. PORADA 3: Komunikacja lektora z dzieckiem może świadczyć o szkole O dobrej szkole świadczą dobrzy lektorzy. Na lekcji pokazowej trudno jest często lektorowi nawiązać prawdziwą relację z dziećmi, bo to po prostu wymaga czasu. Możesz zaobserwować jednak jak lektor komunikuje się z dziećmi, czy szanuje przestrzeń dziecka, zaprasza do współpracy, zauważa każde dziecko, stawia na pozytywne wzmacnianie a nie krytyczne ocenianie. Taki lektor może świadczyć o tym, że szkoła szkoli lektorów z miękkiej wiedzy psychologicznej. PORADA 4: Dynamika grupy jest zupełnie inna na zajęciach pokazowych To o czym wspomniałam wyżej, na pokazowych zajęciach dzieci zachowują się inaczej, są w nowej grupie, nie każde dziecko jest gotowe by się otworzyć. na lekcjach pokazowych jest też znacznie głośniej, dynamiczniej, a aktywności są bardziej spektakularne. Jeśli Twoje dziecko potrzebuje czasu, nie zrażaj się po pierwszej lekcji. Zapytaj szkołę jaki mają pomysł na zajęcia w przyszłości i zadbanie o potrzeby wszystkich dzieci - nie tylko tych najodważniejszych. PORADA 5: Sprawdź kto będzie gwarantować tę samą jakość w ciągu roku Lektor, który prowadzi zajęcia na lekcji pokazowej prawdopodobnie nie będzie lektorem docelowym Twojego dziecka. Zapytaj szkołę w jaki sposób dbają o standardy pracy w szkole - jak często lektorzy są szkoleni, ile zajęć w roku jest obserwowanych, czy szkoła zatrudnia metodyka. Zapytaj też w jaki sposób szkoła dba o to by grupy były dopasowane poziomem i jak rozwiązuje ewentualne przeszkody w trakcie roku. Dobra szkoła ma metodyka, który wspiera lektorów każdego dnia! Trzymam kciuki za podjęcie właściwej decyzji i wyboru odpowiednich zajęć językowych dla Twojego dziecka. I zapraszam na lekcje pokazowe do Strefy Języka. Już 12 i 13 września. Pozdrawiam, Milena Jastrzębska właścicielka Strefy Języka Zobacz jak wziąć udział w lekcjach pokazowych w Strefie Języka.Co nas wyróżnia, czyli dlaczego warto wybrać Strefę Języka, by zadbać o przyszłość językową dziecka.4/9/2018 Wrzesień to często napięty czas wielu decyzji Rodziców, związanych z wyborem zajęć dodatkowych, ułożeniem grafiku, zaplanowaniem właściwem ściezki edukacji dla dziecka. Wiem jak trudno jest pogodzić potrzeby dzieic i rodziców, ale też wiem, że często trudno jest odróżnić oferty między sobą. Jeśli jesteś Rodzicem, to chciałabyś oddać edukację językową dziecka w ręce specjalistów i mieć poczucie spokoju, że dziecko robi właściwe postępy. Porównujesz oferty? Gubisz się w propozycjach? Nie wiesz czym wyróżnia się dobra szkoła językowa? Zobacz 10 elementów, które wyróżniają Strefę Języka wśród pozostałych ofert zajęć językowych. ![]() 1. Najciekawsza szkoła w okolicy! Piszemy o sobie, że jesteśmy najciekawszą szkołą w okolicy i jesteśmy przekonani, że właśnie tak jest. Co sprawia, że nasze zajęcia są tak ciekawe?
2. Małe grupy 4-7 osób = większy czas mówienia po angielsku na osobę W wielu szkołach językowych jest to standard, ale okazuje się, że na naszym lokalnym rynku wielkość grupy jest nasyzm wyróżnikiem. Zajęcia w grupie 4-7 osób to gwarancja, że uczeń ma szansę odezwać się podczas zajęć wiele razy, a jednocześnie jest to na tyle duża grupa, by móc robić ciekawe projekty i ćwiczenia w parach i grupach. ![]() 3. Jedyna szkoła z własnym metodykiem Jesteśmy jedyną szkołą w okolicy, która zatrudnia własnego wewnętrznego metodyka nauczania. Kim jest taki metodyk? To osoba, której jedynym zadaniem jest dbanie o jakośc kursów. Robi to w różny sposób:
![]() 4. Karta Strefek + = szereg dodatkowych korzyści Wybierając zajęcia językowe w Strefie Języka dostajesz coś więcej niż tylko kurs. Od 2018 roku wprowadziliśmy do naszej oferty Kartę Strefek +, czyli szereg korzyści zarezerwowanych tylko dla naszych klientów. W tym roku klienci otrzymują między innymi:
5. Odprowadzanie dzieci ze szkoły i do szkoły w cenie kursu Dla wszystkich dzieci przedszkolnych i chodzących do klas 1-3 mamy w ofercie bezpłatne odprowadzanie ze świetlicy i na świetlicę. Zatrudniamy jedną osobę, której zadaniem jest wyłącznie dbanie o to, by dzieci bezpiecznie dotarły na zajęcia w wyznaczonych porach. Dzięki temu zajęcia mogą się odbywac wcześnie i gdy zabierasz dziecko ze świetlicy, nie musisz już go nigdzie wozić.
8. Wydarzenia dodatkowe Jesteśmy jedyną szkołą w okolicy, która stara się wciągać uczniów w świat języka nie tylko podczas samych zajęć. Będąc naszym uczniem możesz wziąć udział między innymi w:
9. Platforma LangLion - duże ułatwienie i oszczędność czasu i pieniędzy W Strefie Języka każdy Rodzic i kursant otrzymuje dostęp do platformy LanLion, na której każdorazowo znajdują się informacje dotyczące zajęć i dodatkowe materiały. Jeśli kogoś nie było na zajęciach, może bez problemu nadrobić zaległości, odrobić pracę domową, skontaktowac się z lektorem. Lektorzy udostępniają też ciakwe linki do wykorzystania w nauce samodzielnej. 10. Dokładny proces rekrutacji do grup To co dla nas jest oczywiste okazuje się naszym wyróżnikiem na lokalnym rynku. Od początku istnienia szkoły nie zapisujemy dzieci do grupy według klasy, do której chodzą, ale według wyniku spotkania metodycznego, które odbywa się każdorazowo przed zapisaniem się na zajęcia. Dzięki spotkaniu:
Do końca września możesz skorzystać ze spotkania metodycznego bezpłatnie. To najlepsza okazja, by sprawdzić czy dziecko jest na właściwym poziomie znajomości języka i sprawdzić jak zaplanować dla niego dalszą naukę.Początek roku szkolnego to czas dużych emocji, oczekiwań, stresu związanego ze zmianami. Dobrze wiedzieć jak rozmawiać z dzieckiem w tym czasie, by było ono chętne, zmotywowane i mogło rozwijać swoje talenty w ciągu roku szkolnego. Strefa Języka to szkoła oznaczona znakiem Talent Friendly Company, co oznacza, że jesteśmy firmą, która stawia na rozwój talentów zarówno uczniów jak i lektorów. Dziś mamy przyjemność zaprosić do lektury artykułu napisanego przez naszego partnera, twórcę znaku TFC, Personnel Training Institute. Autorką artykułu jest psycholog Patrycja Kochan. Co powiedzieć dziecku przed rozpoczęciem roku szkolnego.Koniec wakacji, większości dzieciom, nieuchronnie kojarzy się z końcem przyjemnej beztroski. Niektóre dzieci wyczekują z niecierpliwością pójścia do szkoły. Dla starszych, będzie to czas spotkania się z długo niewidzianymi kolegami i koleżankami. Dla młodszych, to będzie rozpoczęcie zupełnie nowego etapu w ich życiu, z czym wiąże się ciekawość, podekscytowanie. Są też dzieci, dla których będzie to czas trudniejszy. To dzieci, które doświadczyły niepowodzeń. One mogą odczuwać stres, wraz z kończącymi się wakacjami. Co zatem powiedzieć dziecku, aby je przygotować do nowego roku? Poniżej kilka uniwersalnych wskazówek, które mogą okazać się pomocne: 1. Podsumowanie wakacjiPo pierwsze, dobrze jest rozpocząć rozmowę od tego, co przyjemne, czyli od wakacji. Wspólne wspominanie lata pozwoli podsumować pewien etap, przed rozpoczęciem kolejnego. Po drugie, wakacje to również czas zdobywania doświadczeń. Na koloniach, obozach, wyjazdach rodzinnych, budują się nowe relacje i rozwijają nowe umiejętności. Dziecko zdobywa nową wiedzę, metodami innymi niż szkolne i w innych warunkach. Porozmawiaj zatem z dzieckiem o tym, czego się nauczyło o świecie, o sobie, o innych. Jakie nabyło umiejętności, jakie rozwinęło. Wszystkie te doświadczenia może wykorzystać w nadchodzących miesiącach! Rodzicu pomóż swojemu dziecku to odkryć, zatem zapytaj:
To tylko przykłady pytań, których celem jest uruchomienie w dziecku refleksji i pozwolenie mu na przeżycie uczuć i pielęgnowanie tych pozytywnych, ale i pokazanie, że te trudniejsze są cenną lekcją. Warto zapisać wasze wspólne wnioski, aby dziecko mogło sobie przypomnieć je w ciągu roku szkolnego, jeśli zajdzie taka potrzeba. Świadomość swoich mocnych i słabych stron opisanych nie poprzez cechy, ale w kontekście konkretnych doświadczeń pomaga w budowaniu trwałej i obiektywnej samooceny (np. zamiast „jestem dzielny”, dziecko wie: „poradziłem sobie, gdy w grze terenowej zgubiłem drogę”). Wspomnienia z wakacji w podobny sposób może wykorzystać nauczyciel na pierwszej godzinie wychowawczej. 2. Ustalenie celów na przyszły rokKolejnym aspektem jest wspólne ustalenie celów. Pamiętajmy jednak, że rodzic powinien w tym pomagać, a nie narzucać dziecku cel:
Kiedy już wybierzecie cel roczny, ustalcie czas realizacji (najlepiej ustalić kilka krótkoterminowych, które będzie można monitorować), a także sposób realizacji (np. zapisanie się na zajęcia, poproszenie kogoś o pomoc, dni w tygodniu, pory dnia przeznaczone na realizację, zakup książki na dany temat itp.). Dziecko nie zrealizuje celu, jeśli dorosły nie pomoże mu w opracowaniu planu i strategii działania. Takie opracowanie strategii uczy dziecko odpowiedzialności, przewidywania i buduje poczucie bezpieczeństwa. Zróbcie z tego świetną zabawę. Również wychowawca może na początku roku zrobić lekcję poświęconą osobistym celom szkolnym. Może być to dobrym pretekstem do motywowania swoich uczniów przez cały rok; 3. Obawy i przeszkodyWarto także porozmawiać o obawach i potencjalnych przeszkodach. Cele powinny być możliwe do zrealizowania. Jeśli istnieją przeszkody w realizacji celu, warto się zastanowić, czy nie należy ich na chwilę odłożyć i najpierw zmienić coś w otoczeniu. Nie wyznaczajmy również zbyt wielu celów, tak, aby były możliwe do osiągnięcia; Zadbaj o podsumowanie. Dzięki temu twoje dziecko będzie miało lepszy wgląd w swoje umiejętności, ale i braki. Mówiąc inaczej pozna swoje zasoby, oraz nauczy się, że niepowodzenia też są ważną częścią życia. Również nauczyciel, warto, aby zaplanował na koniec roku oraz w trakcie roku szkolnego, taką podsumowującą pewien etap lekcję. Chwalmy dzieci za konkretne osiągnięcia. Nawet, jeśli nie osiągnie celu w stu procentach, to zawsze czegoś się nauczy i to jest jego osobisty sukces. Pokazujmy im, że robią postępy. I co bardzo ważne: bądźmy blisko naszych dzieci – interesujmy się przez cały rok, pytajmy o ich potrzeby, wysłuchujmy je bez oceniania, pozwólmy mówić o przeżywanych uczuciach. Pokazujmy własnym przykładem, wyznaczając sobie własne cele, jak radzimy sobie z porażkami, mówmy o uczuciach, jakich doświadczamy. Dziecko powiem najwięcej uczy się poprzez obserwację. Drodzy Rodzice, trzymamy kciuki za Wasze dzieci
|
NUMER 7: Warsztaty po angielsku: Poczytaj mi Strefku! Propozycja dla tych, którzy uważają, że ich dzieci nie są jeszcze gotowe na kurs językowy. Czytanie połączone z aktywnościami plastycznymi i ruchowymi przypadnie do gustu każdemu przedszkolakowi. Warsztaty odbywają się w piątki o godzinie 17:00 w siedzibie Strefy Języka. W programie między innymi:
Szczegóły tutaj: www.subscribepage.com/warsztatyczytelnicze |
Na warszawskim Bemowie w Klubie Grzechotka (ul. Szobera 5) odbywają się zajęcia umuzykalniające zarówno dla przedszkolaków, jak i dla młodszych dzieci:
- Gordonki (wtorki, 10:00) - umuzykalnianie dla maluszków, ale i starsze dzieci świetnie się na takich zajęciach odnajdą
- Poranki dla dzieci ok. 3-letnich (środy, 11:00) - to zajęcia dla dzieci, które jeszcze nie chodzą do przedszkola, ale szukają kontaktu ze stałą grupa rówieśników. Na zajęciach maluchy śpiewają, spędzają dużo czasu w ruchu i mają też czas na swobodną zabawę i przerwę śniadaniową.
- Rytmika i śpiew dla przedszkolaków (wtorek, 17:30) - dla grupy mieszanej - często przychodzą na nie przedszkolne starszaki z młodszym rodzeństwem.
Uwaga! Pierwsze warsztaty z cyklu "Poczytaj mi Strefku!" 14.09.2018
są bezpłatne i mamy na nie tylko 8 miejsc!
Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja. Możesz to zrobić tutaj:
Blog
Strefy Języka
Powstał z myślą o potrzebach Rodziców z Gminy Stare Babice i okolic.
Archiwum
Sierpień 2022
Maj 2020
Kwiecień 2020
Wrzesień 2019
Maj 2019
Styczeń 2019
Październik 2018
Wrzesień 2018
Sierpień 2018
Czerwiec 2018
Maj 2018
Grudzień 2017
Listopad 2017
Wrzesień 2017
Sierpień 2017
Kategorie
Wszystkie
Czas Z Dziećmi
Czytanie
Lokalne Atrakcje
Place Zabaw
Przedszkolaki
Psychologia Dziecka
Stare Babice
Talenty
Wychowanie Dzieci
Zajęcia Dla Dzieci